Tworząc bloga "
Cierpienia młodego hejtera" , który miał opowiadać o sytuacjach z życia codziennego wśród ludzi,wspólnie stwierdziłyśmy,że najwięcej takich atrakcji dostarcza nam,może nie codziennie, ale często nasze ukochane MPK! Dlatego też najlepszym rozwiązaniem będzie udokumentowanie anegdotek i historii czasami mrożących krew w żyłach ;) z naszej codziennej jazdy naszą zawsze zorganizowaną i punktualną komunikacją miejską! Soooo... MPK we
LOVE U!
Powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńMPK - bezdenna studnia absurdu :)
OdpowiedzUsuń